Gdy 24 lutego Ukrainę najechały rosyjskie wojska, niemal natychmiast w Olkuszu powstał pierwszy punkt pomocy naszemu wschodniemu sąsiadowi. Było to możliwe dzięki współpracy burmistrza Romana Piaśnika z liczną grupą wolontariuszy zgromadzonych przy Stowarzyszeniu SIMO. Pomoc od Mieszkańców Srebrnego Miasta trafiała m.in. do ukraińskiego miasta Niżyn w obwodzie czernihowskim. W poniedziałek 25 lipca władze Niżyna przybyły do Olkusza, by wyrazić swoją wdzięczność za okazane wsparcie. Była to również okazja do zainicjowania oficjalnych rozmów na temat współpracy obu miast.
Delegację Niżyna w Olkuszu tworzyli: Oleksandr Kodola – mer Niżyna, Yurii Khomenko – sekretarz Rady Miasta oraz Serhii Okhonko – doradca mera. Zanim goście mieli okazję dokładniej poznać Srebrne Miasto spotkali się z burmistrzem Romanem Piaśnikiem i przewodniczącym Rady Miejskiej w Olkuszu Janem Kucharzykiem. Rozmowy dotyczyły aktualnych wydarzeń w Ukrainie, otrzymywanej z Polski pomocy, a także planów Ukrainy i miasta Niżyn na przyszłość.
- W obliczu tak tragicznych wydarzeń, jakie od miesięcy codziennie obserwujemy w Ukrainie, naturalnym ludzkim odruchem była chęć niesienia pomocy. Mieliśmy w Olkuszu ogromne szczęście, że szybko powstała grupa, która nie tylko chciała pomóc, ale także wiedziała, jakie należy podjąć kroki, by udzielone wsparcie było naprawdę skuteczne. Dzięki temu wsparcie płynące z naszego punktu docierało błyskawicznie tam, gdzie było ono najbardziej potrzebne. Jako lokalna społeczność celująco zdaliśmy egzamin z wrażliwości. W tym trudnym czasie między Olkuszem i Niżynem nawiązaliśmy wspaniałą relację, dlatego jestem przekonany, że nadchodzące miesiące będą prowadziły do zbudowania trwałego porozumienia – komentuje Roman Piaśnik, burmistrz Olkusza.
Burmistrz Roman Piaśnik i mer Oleksandr Kodola podpisali wspólne Memorandum, mające charakter listu intencyjnego nawiązania partnerskich relacji między Olkuszem i Niżynem.
- Dzięki pomocy społeczności miasta i gminy Olkusz, a przede wszystkim wolontariuszom z grupy „Olkusz pomaga Ukraina”, okrążonemu przez wojska nieprzyjacielskie i poddanemu w marcu bombardowaniu rakietowemu miastu Niżyn udało się uniknąć katastrofy humanitarnej, a pomoc otrzymała najbardziej potrzebująca grupa mieszkańców naszego miasta – wychowankowie domu dziecka, osoby starsze, przedstawiciele Niżyńskiego Towarzystwa Głuchoniemych, żołnierze ZSU, obronny terytorialnej, ludność okoliczna, w tym wsie dotknięte działaniami wojennymi i okupacją. W leki był zaopatrywany także Szpital Miejski w Niżynie. Podpisanie Memorandum Intencyjnego w sprawie dalszej współpracy Olkusza i Niżyna jest z jednej strony ważnym krokiem w sformalizowaniu już nawiązanej współpracy, a z drugiej stanowi plan działań na najbliższą przyszłość, które pozwolą naszym miastom na nawiązanie wszechstronnej i wzajemnie korzystnej współpracy między społecznościami w takich obszarach jak: gospodarka, kultura, turystyka, edukacja, współpraca między organizacjami pozarządowymi itd. Umożliwi też społeczności Niżyna szybszą integrację ze środowiskiem europejskim i przyjęcie najlepsze praktyki Unii Europejskiej – mówi mer Niżyna Oleksandr Kodola.
Ukraińscy goście chętnie odwiedzali największe atrakcje turystyczne w Olkuszu – Podziemny Olkusz oraz zamek Rabsztyn. Duże zainteresowanie, z uwagi na planowane przez władze Niżyna inwestycje, wzbudził również basen na Czarnej Górze.
Ważną częścią odwiedzin było spotkanie z częścią wolontariuszy z grupy "Olkusz pomaga Ukrainie".
- Spotkanie z wszystkimi wolontariuszami nie byłoby możliwe, gdyż było ich tak wielu. To było ważne doświadczenie dla obu stron, a osoby, które od pierwszych dni wojny poświęcały swój wolny czas, mogły osobiście się przekonać, jak ważna była praca, którą wykonywali. Została ona również doceniona. Mer Kodola zapowiedział, że jedna z ulic w Niżynie będzie nosiła nazwę Olkuska – w podziękowaniu za wkład, jaki Mieszkańcy Olkusza włożyli w pomoc jego miastu. To ogromne wyróżnienie, które nas bardzo cieszy – podsumowuje spotkanie z wolontariuszami dr Mateusz Kamionka ze Stowarzyszenia SIMO.